wtorek, 25 września 2012

Pastelowy szał :P

Cześć Wam, przed chwilą wróciłam z Wrocławia. Stwierdzam, że Wrocław jest cudowny, Politechnika już nie tak bardzo. Niedługo idę na Angielski, a potem mam nadzieję, że będę miała święty spokój. Dziś chciałam Wam przypomnieć o tym, że chociaż są to pierwsze dni jesieni nadal możecie nosić pastelowe kolory. Oczywiście - kto lubi ♥ Ja je po prostu ubóstwiam i nie mam zamiaru z nich rezygnować. Najbardziej podobają mi się miętowe, jasnoróżowe i jasnobłękitne. Sądzę, że są one typowe i nadają się właściwie na każdą okazję. A wy macie coś pastelowego w swojej szafie?




Zabójczy kolor :D



I znów pastele, ale tym razem w zimowych klimatach :)

O lakierach też nie można zapomnieć ;*




5 komentarzy:

Rose pisze...

Uwielbiam różowy i zielony pastel ;) ♥

aga-lives.blogspot.com

Klaudia Kubaczyńska pisze...

świetne te rzeczy pastelowe.;)

Madzillaaaa pisze...

W sumie to nawet nie wiem czy mam jakiegoś pastela w szafie , muszę sprawdzić . Ale pastele są naprawdę ładne :D

Alex pisze...

3aMoja szafa nie ma żadnych pasteli;)

Anonimowy pisze...

Bardzo lubię pastelowe kolory, najwięcej w tych kolorach mam chyba właśnie lakierów do paznokci a nie ciuchów ;P Te pastelowo-miętowe buty, których zdjęcie wstawiłaś są śliczne:)

zapraszam do siebie na http://olgusz.blogspot.com